poniedziałek, 31 grudnia 2012

Sylwestrowe kuśtykanie

13 km

Ostatni bieg roku 2012 wykonany. Przyjemność relaksu w lesie zepsuł mi ból prawego achillesa, dokuczliwy do tego stopnia, że ostatni kilometr omalże kuśtykałem. Dwa Movalisy zapewne rozwiążą problem, ale mam dość, po pierwszym idę do ortopedy.
A jutro w południe 10 km w Kliniskach. Darek mówi, że będzie kilka, może kilkanaście osób, więc zapowiada się plenerowa impreza towarzyska. Nie będzie to wyprawa w puszczę, ale bieg po dwukilometrowej pętli w Kliniskach i pobliżu. Na koniec "grochówka". Oczywiście, jadę z Olą, zabieramy Piotrka. 

Na koniec roku cztery filmiki, które dziś przysłał mi kumpel z Francji. Wszystkie dotyczą szkoły, a konkretnie dylematów: uczeń, czy debil? A jeśli debil, to jak z nim postąpić? Piotrek od lat lansuje pogląd, że z debilem można tylko w jeden sposób. Jak? Polecam filmiki. Krótkie, wciągające. Pouczające wielce.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Jeśli nie jesteś zalogowany, możesz komentować jako "anonimowy".