9 km
Miało być mniej, bo przed jutrzejszym atakiem na Niemcy trzeba odpocząć. Tak jakoś jednak zeszło, że zrobiłem 9 kilometrów.
Jestem po długiej rozmowie z wiceburmistrzem na temat biegu 27/27 i tartanu. Wyszedłem wielce zadowolony. Na razie tyle, za dwa miesiące - o ile nic nie pokrzyżuje całkiem realnych planów - to i owo zostanie ogłoszone publicznie. Czekajmy cierpliwie i spokojnie.
Znalazłem w kalendarzu Łobeską Dziesiątkę. Przenieśli ją z końca sierpnia na 30 czerwca. Zobaczy się, w jakim stanie będziemy po dwudniowym biegu w Goleniowie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Jeśli nie jesteś zalogowany, możesz komentować jako "anonimowy".