wtorek, 21 stycznia 2014

Pochwała dla 'osiru'. Raz można :)

10 km

Pogoda się poprawiła, bo przestał padać marznący deszcz, spadło nieco śniegu, ale przede wszystkim jest parę stopni na minusie, śnieg jest zmarznięty, a przez to szorstki, przyczepność butów jest w miarę przyzwoita. Do tego miła niespodzianka na stadionie: odgarnięty śnieg na bieżni, więc warunki do biegania - jak na zimę i 'osir' - bardzo przyzwoite. Dodajmy jeszcze niezłą widoczność, bo i lodowisko oświetlone, i piłkarze trenowali, więc nawet bez światełka od Ojca Dyrektora było nieźle, ale OD też swoje włączył. Na bieżni stale kilkanaście osób, jedni przychodzą, inni kończą, jest ruch w interesie.
Po godzinnej zabawie w chomika zdecydowanie czułem, że mam achillesy. Jest coś w bieganiu po śniegu, co mi zdecydowanie nie służy, przed rokiem śnieg leżący przez 3 miesiące mocno dał mi popalić. Niedawno chwaliłem się, że wszystko wróciło do normy, ale jak widać - nie wszystko. Miejmy nadzieję, że śnieg szybko stopnieje.

Na stadionie spotkałem dziś jednego z trenerów LA. Łypnął na mnie mało przychylnym wzrokiem, najprawdopodobniej nie spodobał mu się mój ostatni artykuł o bieżni i wpływie paru panów trenerów na to, że tartanowej bieżni do dzisiaj nie ma.

Kroi mi się nowy proces sądowy. Tym razem oskarża mnie radny Ślepaczek, lokalny gwiazdor SLD. Ślepaczek w zasadzie do mnie nic nie ma, a oskarżenie dotyczy tego, że napisałem tekst, z którego wynika, że nie lubię SLD (prawda, przyznam się przed sądem od
Ślepaczek to ten z prawej. Z lewej - damski bokser,
były już działacz SLD z Nowogardu. Fotka z FB Ślepaczka
razu), a pod tekstem są komentarze ludu, panu radnemu niespecjalnie przychylne. Można nawet powiedzieć, że flekujące radnego dość dokładnie, wytykające mu spore niedobory umysłowe. Radnemu się też nie podoba, że niejaki Palica napisał inny tekst nt. Ślepaczka, który zilustrował fotką radnego dziarsko wywijającego tęczową chorągiewką na paradzie gejów. To, że komentarze pod tekstem równające radnego z asflatem radnemu się nie spodobały - rzecz oczywista. I za to wszystko radny Robert Ślepaczek będzie mnie ciągał po sądzie. Już się na to cieszę, bo 2-3 sążniste artykuły na ten temat tuż przed wyborami pomogą panu radnemu przerżnąć je z kretesem. :)

1 komentarz:

  1. Skąd się bierą takie Ślepaczkowie? Sądy i sądy , jak długo potrwa w Polsce hakanie okopowych ćwikłowych.

    OdpowiedzUsuń

Jeśli nie jesteś zalogowany, możesz komentować jako "anonimowy".