czwartek, 17 kwietnia 2014

O sekundę lepszy!

0 km

Dzień przerwy. Konieczny, bo po wczorajszej dyszce achilles lekko daje o sobie znak. Dajmy mu więc spokój, niech sobie zdrowieje.

Przejrzałem dziś wyniki biegnących w Orlen Warsaw Marathon. Ciekawy rezultat zrobił Tomek Oleszek - 3:52:46. Dokładnie o jedną sekundę lepiej, niż ja dwa lata temu w Hamburgu. Nie pozostaje nic innego, jak spróbować powalczyć o rezultat choć trochę lepszy. Ale póki co, pogratulowałem Tomkowi, bo nabiegał się konkretnie :)

Komisja rewizyjna Rady Miejskiej nie jest zainteresowana przeprowadzeniem kontroli wynagrodzeń wypłacanych w OSiR. Głosowanie nad wnioskiem Latuszka było wczoraj. 2 osoby były za kontrolą, mój ulubiony radny Ślepaczek i drugi orzeł, Skałecki, byli przeciw. Babcia Halinka i radny Żabiełowicz jak zwykle nie mieli zdania, więc się wstrzymali.
Nie ma co przyczyn tej decyzji szukać głęboko. Ot, po prostu radnym nie chce się spędzić jednego popołudnia nad kwitami, jakie dostarczyłby Ojciec Dyrektor. Normalne, zwykłe lenistwo.
Latuszek mówi, że spróbuje złożyć ten wniosek bezpośrednio na sesji rady po świętach. Pewnie rada też go odrzuci. I błąd, bo taka decyzja nie rozwieje smrodu, jaki się snuje wokół OSiR-u. Jeśli wszystko jest w porządku, cóż stoi na przeszkodzie, by pokazać publicznie dokumenty? Jeśli oczywiście wszystko jest w porządku.
Jeśli jest w porządku, to czemu obywatel JK nie pojechał na wczasy w Karkonosze? Coś stało na przeszkodzie?


Kolejna zmiana terminu biegu w Nowogardzie. Najpierw miał to być 21 czerwca, potem przełożono go na 1 czerwca. Chyba jednak ktoś poszedł po rozum do głowy, z termin czerwcowego zrezygnowano, ostatecznie(?) ustalono, że bieg odbędzie się 5 października, więc krótko przed wyborami :). Jest ustalona trasa, nie będzie najszybsza, bo kręta jak świński ogon, poprowadzona osiedlowymi uliczkami na północy Nowogardu. 2 pętle po 5 km, start i meta na pasażu nad jeziorem. W maju mają być podane wszystkie niezbędne informacje, w tym regulamin, wysokość opłaty, itp. Będę namawiał Czaplę, żeby nie pożałowali pieniędzy na ładny projekt medalu i porządne koszulki dla startujących. Jest szansa na całkiem sensowny bieg, bo zdaje się, że Czapli cholernie na nim zależy i posłucha podpowiedzi, które będą poparte sensownymi argumentami. 

Mam wreszcie film z tegorocznej wyprawy do Keukenhof. Oto on:
 

1 komentarz:

Jeśli nie jesteś zalogowany, możesz komentować jako "anonimowy".