środa, 18 stycznia 2012

Replay

11,5 km

Ta sama trasa, co wczoraj, czyli z gospody do Jesenika, wzbogacona o przebieżkę do Bili. Śnieg dziś nie pada, wiatru nie ma, temperatura w okolicy zera i świeci słońce. Bieg o niebo przyjemniejszy.

Choć w ciągu jednego dnia spadło dobrze ponad pół metra śniegu, nie widać objawów klęski narodowej. Drogi, które jeszcze wczoraj zawalone były śniegiem, dziś przeważnie są czarne. Chodnikami nikt się specjalnie nie przejmuje, Czesi ograniczają się do odgarnięcia z grubsza śniegu. Żadnego kucia, żadnego sypania piachu czy soli. Śnieg zgarniany jest na krawężniki, tworzy dość wysokie wały, skutecznie zabezpieczające pieszych przed rozbryzgami z jezdni. Przechodnie przeważnie mają obuwie stosowne do tych warunków, na płaskich podeszwach. Nie widać strojniś w polskim, głupawym stylu, paradujących w butach na obcasach. Jest zima, musi być śnieg - trzeba się dopasować do warunków. U nas już by był jazgot, że co to jest, za co oni pieniądze biorą, na co ja płacę podatki etc.

Widać też różnicę w kulturze jazdy. Czesi zwalniali i omijali mnie dość dużym łukiem. Polacy generalnie udawali, że mnie nie widzą. Buc, który mnie ochlapał śnieżnym błotem, miał oczywiście polskie numery. Wszarz był z Nysy.

Mam coraz więcej poważania dla Czechów. Drobny przykład powodu: od dziesięciu lat w każde ferie jesteśmy w tej samej gospodzie "Na Rychte", od lat obserwuję gości, którzy tu wpadają zwyczajnie posiedzieć przy piwie, spotkać się ze znajomkami. Jeszcze się nie zdarzyło, żebym zobaczył pijanego Czecha, a co dopiero agresywnego po wypiciu jak Polak. Spokojni nawet po entym piwie, siedzą każdy w swoim gronie, rozmawiają niezbyt głośno, nie narzucając się sąsiadom i nie przeszkadzając nikomu. Ciekawe zjawisko: bardzo często siedzą czytając gazetę. Czy kto widział u nas osobę czytającą gazetę przy piwie?

Wieczorem sms z Las Palmas. Delegaci z Klinisk dotarli i się aklimatyzują. "Pierwszy trening zaliczony, warunki idealne, o 23.10 jest 18 stopni ciepła, leko chłodzący wiatr od oceanu, hiszpańskie piwo OK."  Startują w niedzielę.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Jeśli nie jesteś zalogowany, możesz komentować jako "anonimowy".