Zdaje się, że rozstrzygnęła się kwestia wielkości bieżni: 4 czy 6 torów? Powód prozaiczny: brak miejsca na 6 torów. Zresztą, jest też problem z lokalizacją bieżni czterotorowej, bo jeśli ma być porządna i zgodna z wymaganiami, to trzeba będzie wyjść poza teren dziś zajmowany przez boisko i bieżnię. Trzeba będzie albo przesunąć trybuny, albo wyciąć jedną linię drzew między boiskiem a kortem tenisowym. Dziś oglądałem cztery wersje zagospodarowania terenu, każda wymaga wyjścia poza teren ogrodzony dziś zieloną siatką. Na 6 torów zwyczajnie nie ma miejsca.
Pojawi się problem zwiększenia kosztów inwestycji oraz uzyskania zgody na wycinkę drzew (stadion ma status terenu parkowego, ciekawe, jak na to zareagują spece od ochrony środowiska). Znów potrzebne będzie wsparcie medialne...
Za parę dni się okaże, który wariant zostanie wybrany.
Przebiegłem się na Górę Lotnika, pierwszy raz od paru miesięcy. Niewiele się zmieniło, zielono jakoś... W lesie spotkałem paru biegaczy, tym razem się zdziwiłem, każdy chętny do pozdrowienia. Od razu sympatyczniej. Dziesiątkę machnąłem bez żadnej przerwy, dopiero w okolicy przejazdu na ul. Drzymały zatrzymałem się dla złapania oddechu. Przy okazji zerknąłem na nowe rondo u zbiegu ulic Sportowej, Drzymały i Andersa. Śmiesznie wygląda, jak ziarno fasoli albo biszkopt, przewężone w środku. Koniec szaleństw w samochodach, nie da się go przejechać na wariata.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Jeśli nie jesteś zalogowany, możesz komentować jako "anonimowy".