Przesympatyczny, wiosenny trening w plenerze. Rundka przez Łęsko i Bącznik, potem powrót leśnymi duktami po prawej stronie rzeki. Trochę nadłożyłem drogi, ale za to była urozmaicona. Nie było nad czym się zastanawiać, bo dziś było ciepło i prawie bezwietrznie, naprawdę wiosenna pogoda. Znów drące się na niebie żurawie, pierwsze dzikie gęsi. Rękawice musiałem zdjąć, bo było za gorąco - pierwszy raz w tym roku. I nawet niespecjalnie byłem zmęczony, szybko doszedłem do siebie. Na obiad dobra zupa ogórkowa - nic przyjemniejszego od zawiesistej, kwaśnej zupy po takim wysiłku, potem świeżutkie pączuszki - spożyte bez wyrzutów sumienia, na zasadzie: zapracowane, więc się należało.
Pod wieczór wpadł Piotrek, wracający z mistrzostw makroregionu. Zadowolony, bo jego dzieciaki zgarnęły dwa medale, złoty i srebrny, a do tego łącznie 6 punktów. Barnim bez medalu, zdobył jedynie 2 punkty. Więc rachunek jest prosty: Hanza, która dostała na lekkoatletów od gminy 6 tys. zł na cały rok, zdobyła 6 punktów. Barnim dostał 120 tysięcy na sekcję lekkoatletyczną, wywalczył 2 punkty. Czyli Hanza ma 20 razy mniej pieniędzy, a 3 razy lepsze efekty. 3 x 20 = 60. Hanza jest 60 razy efektywniejsza od Barnima. :)
gratulacje dla pana Piotra i dzieciaków zycze sukcesow co najmniej na szczeblu mistrzostw polski:) oby przyszloroczny budzet byl dla hanzy przychylniejszy....skonczmy wreszcie z ta patologia sportow wyczynowych no bo kto w tych czasach trenuje po to zeby rywalizowac - rywalizacja i zajmowane miejsca na zawodach to tylko uboczny efekt celu jaki gmina powinna osiagac poprzez realizacje zadan statutowych a wiec promowanie sportu i aktywnosci fizycznej wsrod dzieci i mlodziezy !!! A seniorzy i łowcy nagrod niech lepiej szukaja sobie innej przystani z ktorej beda ciagnac pieniazki bo moja gmina powinna dawac srodki na rozwoj utalentowanych mlodzikow i doskonala prace pana Piotra ktory z kazdej imprezy przywozi wór medali i zdobywa tyle punktow ze barnim o takiej ilosci moze jedynie pomarzyc! Jedynie slusznemu klubowi dziekujemy a pan wice mistrz powinien dac sobie spokoj z bieganiem dla barnima i na swoie pseudo sukcesy naciagac inne kluby. Az strach pomyslec co osiagnalby pan Piotr gdyby otrzymywal z gminy jakiekolwiek wsparcie:), mysle ze pan prezes barnima o takich sukcesach nawet nie sni w swych najskrytszych snach!
OdpowiedzUsuńNo byłoby grubo jakby mu kasę dali albo by przysiadł na laurach bo kasa juz by była.
UsuńPan Piotr to prawdziwy altruista. Nie dosc ze trenuje dzieciaki za darmo to jeszcze osiaga tak spektakularne sukcesy! To musi byc naprawde irytujace jezeli twojej pracy nikt nie docenia a wiesz ile jest warta. Moim zdaniem pan Piotr powinien poszukac sobie pracy w innym klubie gdzie zostalby doceniony, bo jestem przekonany, ze z jego osiagnieciami nie mialby z tym problemu - ciekawe jakby nasza czcigodna rada sportu skomentowala fakt, ze Jej decyzje sprawily, iz zmusili do odejscia czlowiekw, ktory teraz kasuje tyle punktow i medali dla innego klubu:)
OdpowiedzUsuń