poniedziałek, 18 czerwca 2012

Postraszyło burzą

10 km

Kiedy wybiegałem około 19, było 28 stopni. Nawet nie pomyślałem o lesie, bo robactwo zżarłby mnie tam w locie. Rytualna trasa przez park przemysłowy. Kiedy dobiegałem do wiaduktu, zaciekawił mnie kolor nieba. Podejrzenie było słuszne: ciężkie chmury. Mimo to zdecydowałem się zrobić następne 3 km przez park i tę samą trasę z powrotem. Pierwsze 3 km pod ostry, choć gorący wiatr. Droga powrotna szybka, bo wiatr w plecy, a i perspektywa złapania przez burzę włączyła mi dopalacz. Wróciłem do miasta, zanim zaczęło padać. Burza i tak ominęła Goleniów, tylko parę kropel deszczu nieco ochłodziło rozgrzane chodniki.

W sobotę wieczorem bieg w Stargardzie Szczecińskim. Biegnie kilkanaście osób z Goleniowa i z Klinisk. Miły gest w stosunku do organizatorów, Stargardzkiego Związku Weteranów LA. Liczna reprezentacja Stargardu pojawia się na listopadowej Mili w Goleniowie, należy im się zrewanżować.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Jeśli nie jesteś zalogowany, możesz komentować jako "anonimowy".