sobota, 13 lipca 2013

Na sucho

18 km

Przed wyprawą do Stepnicy dłuższa rundka po lesie. Na początek do Łęska, potem Bącznik, Bolechowo i powrót do Goleniowa drogą koło basenu. Pogoda dobra do biegania, słońce lekko za chmurami, wiatr chłodzi, ale trochę za ciepło. Nie wziąłem nic do picia, postanowiłem wytrzymać bez uzupełniania płynów. Już w Bączniku miałem ochotę poprosić o coś do picia, w Bolechowie jeszcze większą, a kiedy dobiegłem do Goleniowa i na basenie zobaczyłem ludzi popijających colę, miałem ochotę przeskoczyć przez płot i im ją wyrwać. Na mostku na Kasprowicza spotkałem znajomą, zamieniliśmy parę słów. W koszu na rowerze miała butelkę jakiegoś soku owocowego, wypijałem go wzrokiem. Gdybym poprosił, na pewno dostałbym pić, ale nie zostałoby nic w butelce. Powstrzymałem się, bo za pół kilometra, w garażu, czekała przecież zgrzewka chłodnej, lekko gazowanej wody. Dobiegłem, woda smakowała bosko...
Chyba bym się nie nadawał do biegu po jakiejś pustyni, nawet bieganie w Grecji (Spartathlon, sierpień...) jest poza moim zasięgiem. Wysechłbym na wiór na dziesiątym kilometrze.

I wszystko jasne
W  Stepnicy nie dali wyschnąć. Impreza z rozmachem, przyjazna ludziom. Dla wszystkich była świetna zupa rybna, fundowana przez gminę, dla wszystkich chętnych starczyło też darmowej(!) karkówki z sosem, ziemniakami i ogóreczkiem małosolnym. Picia pod opór, choć procentowe picie we własnym zakresie, a zresztą ono mnie nie interesowało (autko).
Interesowały natomiast wybory Miss Lata nad Zalewem. Wśród ośmiu kandydatek były przypadki humorystyczne, to oczywiste. Były dziewczyny owszem, zgrabne, ale jakieś takie bez życia, werwy i seksapilu. No i było też dziewczę prezentowane na zdjęciu, które mogło poważnie zakłócić spokój żywota połowie facetów zgromadzonych pod sceną. Dziewczę pewnie by nie miało szans na żadnym wybiegu dla modelek, a i na "poważne" wybory miss by jej nie wpuścili, bo by powiedzieli, że za gruba. Ale dziewczyna miała akurat wszystko co trzeba i co faceci lubią, we właściwych proporcjach. Umiała to pokazać tak, że gościom oczy na wierzch wyłaziły. Krótko mówiąc, miała TO COŚ. I dlatego miss została bez żadnych dyskusji.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Jeśli nie jesteś zalogowany, możesz komentować jako "anonimowy".